MAGIA BLANCA
Baczyński Krzysztof Kamil
Erguida ante el espejo del silencio
Bárbara coloca las manos en el cabello
y derrama en su cuerpo vítreo
gotas plateadas de voz.
Y entonces cual un jarro – de luz
se colma y cristalina
acoge en si las estrellas
y el polvo blanco de la luna.
A través del prisma tembloroso de su cuerpo
en una música de chispas blancas
se deslizan comadrejas
cual hojas mullidas de sueño.
Se escarcharán allí los osos,
luminosos de estrellas polares
y un arroyo de ratones pasará
fluyendo cual una avalancha bulliciosa.
Hasta que repleta lechosamente,
se hundirá lentamente en el sueño,
y el tiempo melodiosamente caerá
en una catarata de luces hasta el fondo.
Tiene Bárbara un cuerpo
plateado. En él, bajo una mano invisible,
se estira suavemente
la comadreja blanca del silencio.
[Trad. de Lucía Málaga-Sabogal]
BIAŁA MAGIA
Baczyński Krzysztof Kamil
Stojąc przed lustrem ciszy
Barbara z rękami u włosów
nalewa w szklane ciało
srebrne kropelki głosu.
I wtedy jak dzban – światłem
zapełnia się i szkląca
przejmuje w sobie gwiazdy
i biały pył miesiąca.
Przez ciała drżący pryzmat
w muzyce białych iskier
łasice się prześlizną
jak snu puszyste listki.
Oszronią się w nim niedźwiedzie,
jasne od gwiazd polarnych,
i myszy się strumień przewiedzie
płynąc lawiną gwarną.
Aż napełniona mlecznie,
w sen się powoli zapadnie,
a czas melodyjnie osiądzie
kaskadą blasku na dnie.
Więc ma Barbara srebrne
ciało. W nim pręży się miękko
biała łasica milczenia
pod niewidzialną ręką.
Oryginał wzięty z http://www.ewapam.republika.pl/
Interpretaciones
Esta entrada está disponible también en polaco.
Es una excelente traduccion, sin embargo siento que en la ultima estrofa algo falla con el ritmo..
Hize una pequeña modificación…
¿Te parece que está mejor?
pues realmente me he olvidado cual era la primera version 🙂
creo que se cierra mejor ahora
fantastyczna stronka 🙂
pozdrawiam
Dziekuje 🙂